poniedziałek, 11 lutego 2013

MOTYWACJA...

                            ... to gotowość do podjęcia określonego działania.
          Ja jestem zmotywowana i dlatego tworzę tego bloga. Zbyt długo czekałam i myślałam. Zbyt długo byłam bierna. Teraz nadszedł czas na zmiany i działanie.
Zapewne pisze zbyt ogólnikowo i trudno połapać się o co chodzi.... a chodzi tylko o Mnie.
           Zacznę od początku. Niespełna 2 lata temu urodziłam syna. Wszystko potoczyło się wspaniale. Oczywiście napotkałam na parę trudności ale takie jest życie. Z jedną tylko sprawą do dzisiaj nie mogę się ogarnąć...moją wagą. Może to dziwne, że zamiast przejść na dietę i ćwiczyć w domowym zaciszu decyduję się na pisanie bloga o moich zmaganiach. Ale ten blog właśnie będzie moją motywacją do działania i trzymania się zasad, które właśnie wprowadzam w moje życie. Może znajdę tutaj kilka osób, które tak jak ja mają podobny problem i również zdecydują się na zmiany w swoim życiu? a w chwilach zwątpienia wesprą dobrym słowem? Zobaczymy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz