środa, 14 sierpnia 2013

V i VI dzień wyzwania

Tak, tak, to już półmetek mojego wyzwania. Muszę przyznać, że na tym etapie wykonywanie ćwiczeń stało się nico lżejsze. Te 30 minut treningu mija mi jak w oka mgnieniu. Oczywiście pocę się strasznie i na koniec jestem strasznie zasapana ale czuję, że mam więcej siły i jestem w stanie wykonywać więcej powtórzeń w jednej serii. Szczerze mówiąc nie liczyłam, że tak szybko odczuję różnice. Ciekawe jak tam moje wymiary ale na to muszę poczekać do końca wyzwania ;)

Dzień V

Znalazłam na You Tube ćwiczenia Ewy Chodakowskiej złączone już w gotowy trening 30 minutowy. Składa się głównie z zestawów, które wcześniej wykonywałam i zmontowany jest z fajną muzyką dzięki czemu ćwiczy mi się przyjemniej.
Link tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=7sKVEjDC7qY

Uwaga! Jeśli chcecie korzystać z tego filmiku zauważcie, że na początku i końcu brakuje pół minutowego powtórzenia.

Śniadanie: kanapka pieczywa pełnoziarnistego z serem :) (chyba już zauważyliście, że kocham ser)
Przekąska: szklanka soku wieloowocowego + garść orzechów.
Obiad:2 jaja sadzone + kalafior+ kefir.
Podwieczorek: 2 brzoskwinie.
Kolacja: 2 kanapki pieczywa pełnoziarnistego z makrelą.

Dzień VI

W tym dniu wykonałam ten sam zestaw ćwiczeń co dnia poprzedniego.

Śniadanie: Kanapka pieczywa pełnoziarnistego z serem i szynką z kurczaka.
Przekąska: szklanka soku wieloowocowego.
Obiad: sałatka marchewki z jabłkiem+ gotowane udko kurczaka.
Podwieczorek: garść orzechów.
Kolacja: kanapka pieczywa pełnoziarnistego z kiełbaską drobiową + kilka oliwek.


I tak jak w poprzednich dniach wypiłam po jednej kawie i białej herbacie każdego dnia, oraz sporo wody.




A na zdjęciu dawno zapomniana przeze mnie sałatka z marchewki i jabłka. Któż z nas nie przyrządzał jej w szkole na zajęciach?
 Prosta, pełna witamin i pyszna.
Czy Wy też o niej zapomnieliście...?


 
 


                                                                       Pozdrawiam cieplutko :)



1 komentarz: